Opinie o Zoo Warszawa

Moja ocena będzie niestety bardzo niska . Od A do Z. Począwszy od parkingu którego prawie niema za to są nagabywacze którzy chcą " przypilnować " samochodu. Bilety są bardzo drogie . W zamian nie wiele. Tabliczki z napisem " chwilowo nieczynne przepraszamy " to norma. Szkoda że z tej okazji nie ma przy kasie napisu " chwilowo tańsze bilety dziękujemy " Wszedzie kolejki , tłok przepychanie i zadeptywanie przez innych. Trzeba nadeptac kilometrów żeby całe zoo obejść a chyba połowa zagród jest kompletnie nie zagospodarowana, pusta a tam gdzie już niby są zwierzęta to niema można pooglądać je tylko na tabliczkach informacyjnych . Nawet osiołek został przeniesiony w miejsce " dla niebezpiecznych " i można obejrzeć go z daleka tylko . O lwie czy tygrysie zapomnij , od lat ! Niedźwiedzi polarnych niema , wydr niema . Za to są miliony stoisk które wysysają z rodziców pieniądze . To nie jest już zoo tylko jakiś jarmark , park rozrywki z dodatkiem zwierząt . Ciuchcia , place zabaw, sklepy i żarcie ! Ka-ta-stro-fa !

Grażynko co ty wypisujesz? chyba, że musisz.. Ogród zaniedbany, brak zwierząt, pełno kawiarenek i innej gastronomii. Puste wybiegi i klatki. Widoczny brak dobrego gospodarza i znawcy zwierząt. Najgorszy ogród w Polsce, a ceny biletów nie adekwatne do atrakcji, których brak. Nikomu nie polecam tego zaniedbanego i smutnego miejsca, którego świetność miała miejsce za poprzednich dyrektorów, a obecnie to katastrofa. Dziwne, że Miasto tego nie widzi.

Ogród zaniedbany, brak zwierząt Ceny biletów nie adekwatne do atrakcji.Nie polecam

Byłam z moimi dzieciakami w wakacje. Miejsce piękne zwierząt dużo. Piękne widoki. Cudowna przestrzeni dla zwierząt i pociągi blisko! Polecam każdemu wrócimy w 2024 bo rząd do 800 plus

Obsługa miła i pomocna,natomiast ZOO tragedia, tak zarośnięte że ciężko się zwiedza,duży teren mało do zobaczenia.. Parę lat wstecz to było ZOO,teraz to Masakra szkoda pieniędzy

Byłam kolejny raz w ZOO licząc, że coś się zmieni lub zmieniło i niestety ogarnął mnie smutek i rozpacz.. Ewidentnie brak organizacji pozarządowych i jakichkolwiek..Te resztki zwierząt to jakaś pomyłka a knajpek i badziewia cała fura.. Jeżeli tak będzie dalej to stare,przedwojenne warszawskie zoo stanie się wspomnieniem i pustym wielkim terenem niczego... Łódź blisko ale tam ZOO to godne polecenia.. Żal, że nasze w stolicy to nie wizytówka a wstyd..

Wielki smutek. Tak mogę określić krótko wrażenia po pobycie w warszawskim zoo. Przygnębiające wrażenie robi widok udręczonych zwierząt w za ciasnych klatkach. Porównuję z pobytem w gdańskim zoo, gdzie wygląda to zupełnie inaczej. Dyrekto placówki raczej zajmuje się czymś innym niż prawidłowym zarządzaniem placówką bo ani zarządu ani żadnej troski o bezbronne zwierzęta w tym miejscu nie widać. W takim stanie, w jakim znajduje się obecnie (i własciwie od wielu lat) zoo nie powonno funkcjonować. To nie był mój pierwszy pobyt w tym miejcu, ale raczej ostatni.Przykre, bardzo bardzo . Niech ktoś wreszcie coś tym zrobi!!!!!!@!!!!!!!

Dzisiaj serce mi pękło po wizycie w warszawskim zoo. Od zawsze mieszkałam na warszawskiej Woli, w dzieciństwie byłam tu częstym gościem. Ostatnio byłam w Zoo 6 lat temu.Widok jaki dzisiaj zastałam był tragiczny.Zaniedbane,zarośnięte chwastami woliery. Zwierząt wyrażnie mniej. Jedynie co przykuwa uwagę to szeroka aleja z kostki ciągnąca sie od wejścia na której stoją stragany gastronomiczne a w bocznych alejkach rozgrywa się dramat zwierząt w zaniedbanych wolierach i wybiegach nie modernizowanych od lat...

11/7/23 byłam z wnuczkiem w ZOO Warszawa. Teren jest zaniedbany, wogole zwierzęta na wybiegach nie były widoczne , mimo iż byłam o 12 w południe. Teren zielony zaniedbany, chaszcze sięgały po czubek głowy. Ponadto u zwierząt małych skaczących tak śmierdziało, ze nie dało się nic zobaczyć taki smród. Ogólnie nie polecam za te kase !!!!

TO JEST TRAGEDIA!!!! Wróciłyśmy z córką po 10 latach na nostalgiczny spacer, i co? Zapuszczone, brudne, rozpadające się klatki które ja pamiętam sprzed 40-tu lat (!!), w środku chwasty, wewnątrz wybiegów klepisko, zwierzęta wychudzone, osowiałe, skubią piach, chyba więcej niż połowy gatunków nie ma, reszty nie widać za dzikiego, zaniedbanego zielska. Nie ma mini ZOO, woda na wybiegach tak brudna że naprawdę jakaś organizacja praw zwierząt powinna się tym zainteresować. Od 10 lat NIC NOWEGO, nic nie wyremontowane, tylko budy ze śmieciowym jedzeniem na każdym kroku. Wycięte róże , ptaki w wolierach zarośnięte zielskiem, klatki brudne. 2/3 wybiegów puste i zarośnięte chwastami. To jest jakaś porażka! CO SIĘ STAŁO? Czy NIKT nie czyta tych opinii i nie wyciąga wniosków?

Ogólny brud i syf dokoła. Szkoda czasu coraz mniej zwierząt. Zoo oszczędza na braku personelu który powinien dbać, zapewne oszczędności które widać na każdym kroku. Nie polecam

Bilet strasznie srogie Masakrycznie długie kolejki i brak ludzi do nadzorowania tych kolejek do kasy do automatów biletowych do wejścia do ziół Kasy kupa a większość zwierząt niebylo

Bardzo przyjazne miejsce dla dzieci, szkoda że na stronie nie ma informacji , że nie można wejść z hulajnogą(dziecko 4 lata, nie jesteśmy z Warszawy) ochrona poleciła zostawić przy ich "budce". Po zwiedzaniu gdy po nią wróciliśmy, oczywiście została skradziona. Oczywiście ochrona to profesjonaliści, którzy od razu wskazali jako winnych Ukraińskie dzieci. Brawo Zoo Warszawa

Odwiedzam ZOO każdego roku i niestety z każdym kolejnym jest coraz gorzej. ZOO jest bardzo zaniedbane, trawa nie koszona, brudno, brak nowych inwestycji i remontów. Odnoszę także wrażenie, że zwierząt zamiast przybywać, jest tylko mniej. Jedyne czego jest dużo to gastronomia a chyba nie o tu tu chodzi.

Byłam z dziećmi w zoo , jedno o mały włos nie wpadło na wybieg flamingòw, bo stare ogrodzenie ledwo się trzyma, a obok za ciężkie pieniądze zrobiona. główna aleja pozbawiona pięknych starych drzew. Nowe ogrodzenia od jej strony zupełnie nie są. dla zwierząt. Pełno straganów jak na bazarze, gdzie płaci się krocie, no i oczywiście punkty z książeczkami dyrektora. Ogród ogólnie zapuszczony i zaniedbany. Brak zwierząt w porównaniu z ich różnorodnością za czasów poprzedniego dyrektora. Stare nieremontowane wybiegi, a nowe już daleko odbiegają od standardów. W stawach brudna i śmierdząca woda, tak że ptaki prawie tam nie wchodzą. Lwy zarośnięte i niewidoczne. Jak wychodziłam od drugiej bramy rzucił mi się w oczy niegdyś piękny teren, teraz zarośnięty i ogrodzony siatką, co to ma być??. Ogólnie masakra, nikomu nie polecam, bo szkoda czasu. Wstyd mi tylko jako Waszawiance, że mamy taki zapuszczony ogród.

Zoo zaniedbane, brudne, pełno ściągającej kasę gastronomi. Brak zwierząt, nie polecam nikomu.

Szympansy tak smutne siedzące bez ruchu jak by miały depresję. Wybieg a raczej to zachwaszczone miejsc nazywane wybiegiem dla lwów okropne. Klepisko dla słoni coś okropnego, słonie kochają wodę. Niedźwiedź polarny oj jaki on był smutny, był upał a nawet on nie miał ochoty na kąpiel w tej rzęsie. Za to aleja od bramy przez cały ogród piękna i szeroka. Straganów, palcy mi zabrakło aby policzyć. Po wizycie w tym Zoo miałam moralniaka jak bym była w cyrku, napełniamy kieszenie komuś, kto odnoszę wrażenie nie przeznacza tego na poprawę warunków w jakich żyją zwierzęta. Ja już tam nie pojadę na pewno. Bardzo smutne, że jest tak wiele negatywnych opinii.

To ZOO powinno zostać zlikwidowane, a zwierzęta przewiezione do innych ogrodów zoologicznych. Zwierząt coraz mniej, wybiegi zaniedbane, zarośnięte krzaczorami i chwastami. Ogólnie syf. Nie brakuje za to punktów gastronomicznych i straganów z barachłem. Jako osoba niepełnosprawna wszedłem wraz z opiekunem za darmo. I to jedyny plus, bo przynajmniej nie wydaliśmy na darmo kasy za bilety. Nie polecam i odradzam odwiedzenie.

Jestem bardzo rozczarowana wizytą w zoo. Podpisuję się pod większość opinii. Zoo zaniedbane brude . Brak zwierząt, które się pochowały a te które było widać wyglądały na chore , a inne spały i w sumie nic ciekawego nie zobaczyłam. Nie warto było jechać 200 km.

Najgorszy ogród w Polsce. Brak dobrego gospodarza, który by tym kierował. Brak zwierząt, ogólne zaniedbanie, stare wybiegi, ale pełno niepotrzebnych kafejek. Beton, zarośnięcie i ogólnie koszmar. Ten niegdyś piękny ogród, będący wizytówką stolicy, teraz przynosi tylko wstyd.